poprzednia część wróć na początek artykułu następna część
10.1. Trzeba tutaj nadmienić, że skutki bezprawnych działań członków KNB dotknęły również, poza Bankiem Staropolskim S.A., organizację spółdzielczą, która była dominującym właścicielem tego Banku, czyli Polskie Towarzystwo Samochodowe Konsorcjum Spółdzielcze w Bydgoszczy (PTS KS). Po przejęciu pełnej kontroli kapitałowej przez „Grupę Polsat” w Invest – Banku S.A., co umożliwiła upadłość Banku Staropolskiego S.A., Invest-Bank S.A. wypowiedział wieloletnią umowę o współpracy z PTS KS. Zerwaniu tej umowy towarzyszyło bezprawne przejęcie majątku tej spółdzielczej organizacji i w konsekwencji doprowadzenie jej do upadłości. Syndyk Masy Upadłości PTS KS po zapoznaniu się ze stanem faktycznym wystąpił do Sądu Okręgowego w Poznaniu o unieważnienie umów, na podstawie których Invest-Bank S.A. przejął istotne składniki majątkowe tej Spółdzielni. Zaznaczyć należy, że Invest-Bank S.A. w tamtym okresie był w programie naprawczym, co oznacza, iż wszystkie ważniejsze decyzje majątkowo – prawne odbywały się pod ścisłym nadzorem Generalnego Inspektoratu Nadzoru Bankowego i członków KNB. Oznacza to, że przejecie majątku przez Invest-Bank S.A. od PTS-u odbyło się za wiedzą i zgodą członków KNB. Transakcja ta była przedmiotem oceny przez Sąd Okręgowy w Poznaniu (w sprawie sygn. akt XII C 911/02), Sąd Apelacyjny w Poznaniu i Sąd Najwyższy. Sądy wszystkich instancji transakcję dokonaną za zgodą członków KNB oceniły jako bezskuteczną i dokonaną z ewidentnym pokrzywdzeniem wierzycieli PTS-u.
10.2. Zaplanowana przez „Grupę Polsat” upadłość PTS-u doprowadziła do wszczęcia postępowania przygotowawczego przeciwko zarządowi PTS-u, prowadzonego stronniczo i tendencyjnie przez Prokuraturę Okręgową w Bydgoszczy, z góry przyjętym założeniem odbiegającym od treści zebranych dowodów, że zarząd PTS-u działał na jego szkodę. W powyższej sprawie organa ścigania wystąpiły przeciwko członkom zarządu PTS-u z aktem oskarżenia zarzucając wyrządzenie szkody majątkowej Spółdzielni w wysokości 350 mln zł, tj. popełnienie przestępstwa wyczerpującego znamiona art. 296 § 1 i 3 kk, zagrożonego karą do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy po ośmiu latach rozpoznawania sprawy wyrokiem z dnia 29 września 2009 r. uniewinnił wszystkich członków zarządu PTS, uznając bezpodstawność wniesionego przez organa ścigania aktu oskarżenia. Członkowie KNB przez wiele lat mogli wykorzystywać tą okoliczność – prowadzonego postępowania karnego do tuszowania i zacierania śladów, które w rzeczywistości poprzez ich akceptujące działania doprowadziły do upadłości PTS-u. Członkowie KNB, bezpodstawnie zawieszając działalność Banku Staropolskiego S.A., doprowadzili do jego upadłości i do powstania straty w majątku PTS-u, ponieważ 85 % akcji Banku Staropolskiego należało do PTS-u, a następnie akceptowali bezprawne przejęcie najistotniejszych składników majątkowych PTS –u do Invest-Banku S.A. (będącego wówczas pod wyłączną kontrolą Zygmunta Solorza-Żaka), doprowadzając ostatecznie PTS do upadłości.
11.1. Z inicjatywy licznych stowarzyszeń, zrzeszających osoby poszkodowane upadłością Banku Staropolskiego S.A., podjęto na przestrzeni lat 2001-2009 szereg działań, których celem było wyjaśnienie przyczyn i okoliczności, jakie towarzyszyły podjęciu decyzji o zawieszeniu działalności tego Banku, a także doprowadzenie do zwrotu osobom poszkodowanym ich bezprawnie zagarniętego mienia. Szczególną pomoc w dotarciu do prawdy poszkodowani uzyskiwali i nadal uzyskują ze strony parlamentarzystów, środowisk naukowych i niektórych instytucji państwowych.
11.2. Działające Stowarzyszenia dokonały w przeszłości powiadomienia organów ścigania o przestępstwie popełnionym przez członków KNB w związku z wydaną w dniu 12 stycznia 2000 r. decyzją. W dniu 14 lipca 2006 r. do Ministra Sprawiedliwości – Prokuratora Generalnego zostało złożone zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez członków KNB przy zawieszeniu działalności Banku Staropolskiego. Postanowieniem z dnia 10 października 2006 r. Prokurator Prokuratury Okręgowej w Poznaniu w sprawie V Ds. 58/06 odmówił wszczęcia postępowania w sprawie. Postanowienie to zostało utrzymane w mocy postanowieniem Sądu Rejonowego w Poznaniu z dnia 13 lutego 2007 r. Składając wówczas zawiadomienie o przestępstwie wnioskodawca nie dysponował wiedzą na temat szeregu okoliczności, z których wynika przestępcze działanie członków KNB, a które przytoczono w niniejszym piśmie. W szczególności wnioskodawca nie miał wówczas informacji o dowodach, z których wynika umyślne i celowe działanie członków KNB zmierzające do zawieszenia działalności Banku Staropolskiego S.A., pomimo merytorycznej bezzasadności takiej decyzji i dowodach pełnej świadomości członków KNB, iż dopuszczają się naruszenia prawa. Zarówno Prokurator, wydając uprzednią decyzję o odmowie wszczęcia śledztwa, jak i Sąd, utrzymując ją w mocy, nie dysponowali materiałami przedstawionymi w niniejszym wniosku i nie dokonali analizy sprawy pod kątem prawno-karnym. Tymczasem przedstawione okoliczności i dokumenty, z których wynika wiedza członków KNB o braku podstaw materialnych do wydania decyzji o zawieszeniu działalności Banku ma zasadnicze znaczenie dla oceny, czy w sprawie doszło do popełnienia przestępstwa nadużycia władzy celem przysporzenia korzyści majątkowej w wysokości około 300 mln USD. Rozważenie tych okoliczności w sposób wszechstronny, wnikliwy, zgodny z zasadami logicznego rozumowania i obiektywny, musi prowadzić do wniosku, że doszło do popełnienia umyślnego przestępstwa przez członków KNB.
12.1. Przedmiot zagadnień związanych z bezprawnością działań Komisji Nadzoru Bankowego w sprawie Banku Staropolskiego S.A. został poddany studiom i badaniom przeprowadzonym przez naukowców i wybitnych specjalistów z renomowanych wyższych uczelni m.in. z: Uniwersytetu Jagiellońskiego, Uniwersytetu Warszawskiego, Uniwersytetu Poznańskiego, Uniwersytetu Wrocławskiego, Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie oraz Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.
12.2. Ze stanowiska Profesora Zdzisława Kołaczyka - biegłego rewidenta (nr ew. 6074/1565), wybitnego eksperta z dziedziny rachunkowości, który sporządził w dniu 20 stycznia 2004 r. opinię w sprawie Banku Staropolskiego S.A. wynika jednoznacznie, że zarząd tego Banku (rekomendowany przez „Grupę Polsat” przy akceptacji KNB) nie wprowadził do majątku Banku Staropolskiego S.A. należących do niego określonych składników wycenionych na kwotę przekraczającą 1 miliard zł. Przepisy ustawy o rachunkowości jednoznacznie nakładają obowiązek wprowadzenia do majątku banku wszystkich składników, które zostały przejęte przez bank i stanowiły jego własność. Zarząd miał obowiązek przejąć majątek wg wartości wcześniej wycenionej przez rzeczoznawców, a określonej w umowach przewłaszczenia. Brak ujęcia przez zarząd Banku w księgach rachunkowych operacji związanych z realizacją przewłaszczenia jest naruszeniem przez ten organ obowiązującej ustawy o rachunkowości, a więc podlega karze zgodnie z art. 77 tej ustawy. Powyższe stanowisko prof. Z. Kołaczyka potwierdza, że dokonane zafałszowanie sytuacji majątkowo – finansowej Banku Staropolskiego S.A. na kwotę powyżej 1 miliarda zł było widoczne gołym okiem i tym bardziej nie mogło ujść uwadze członkom KNB jako profesjonalistom.
12.3. Na zlecenia akcjonariuszy Banku Staropolskiego w dniu 3 stycznia 2008 r. Bożena Lisiecka- Zając – biegły rewident (nr leg. 2256) - wydała opinię w sprawie uznania bilansu Banku Staropolskiego S.A. za prawidłowy, jeżeli nie ujęto w aktywach tego bilansu przewłaszczonego majątku (opinia z dnia 3 stycznia 2008 r. – załącznik nr 16). Celem powyższej opinii było udzielenie odpowiedzi na pytanie: Czy KNB mogła uznać bilans za prawidłowy, jeżeli w aktywach nie ujęto przewłaszczonego majątku na kwotę co najmniej 500 milionów zł, a część tych wartości zaewidencjonowano na pozycjach pozabilansowych? Udzielając odpowiedzi na powyższe pytanie biegły rewident stwierdził, że:
Po pierwsze, bilans oraz pozostałe składniki sprawozdania finansowego Banku Staropolskiego S.A. sporządzone na dzień 31 października 1999 r., 30 listopada 1999 r., 31 grudnia 1999 r. – poprzez brak właściwego ujęcia w księgach rachunkowych operacji związanych z realizacja umów przewłaszczenia – są nieprawdziwe, nie zostały sporządzone zgodnie z wymogami ustawy o rachunkowości i uchwałą Nr 1/98 KNB z 3 czerwca 1998 r. w sprawie szczególnych zasad rachunkowości banków i sporządzania informacji dodatkowej, a także nie zostały sporządzone zgodnie z powszechnie akceptowanymi Międzynarodowymi Standardami Rachunkowości (nie uwzględniając MSR nr 1, MSR nr 30, MSR nr 37).
Po drugie, nadrzędna koncepcja rachunkowości, jaką jest zasada rzetelnego i wiernego obrazu, nie została zachowana w sporządzonych bilansach śródrocznych ani w bilansie rocznym Banku Staropolskiego S.A., sporządzonym wg stanu na dzień 31 grudnia 1999 r. Aby informacje zawarte w sprawozdaniu finansowym były wiarygodne, to również muszą być kompletne, przy uwzględnieniu ograniczeń wynikających z zasady istotności. Pominięcie, względnie istotne zniekształcenie wyceny o danych przejętych aktywach za długi w kwocie 1.117.212.836,56 zł, wynikającej z warunków umów przewłaszczenia powoduje, że rozpatrywane bilanse i pozostałe składniki sprawozdań finansowych stają się nieprawdziwe oraz wprowadzają w błąd zarówno odbiorcę wewnętrznego (Radę Nadzorczą i Walne Zgromadzenie), jak i zewnętrznego (deponentów, KNB), a w konsekwencji nie są wiarygodne, przydatne, a w oparciu o takie bilanse KNB nie powinna podejmować decyzji ekonomicznych.
Po trzecie, skoro bilans Banku, a ściślej niewystarczalność aktywów na zaspokojenie jego zobowiązań – w myśl art. 158 Prawa bankowego – stanowi podstawę zawieszenia działalności/ogłoszenia upadłości Banku, to zawarte w nim informacje o sytuacji majątkowej, finansowej i wyniku finansowym muszą być najwyższej jakości i winny być potwierdzone opinią niezależnego biegłego rewidenta. KNB, w momencie podejmowania uchwały zawieszającej działalność Banku, nie dysponowała zweryfikowanym bilansem, a uzyskane w późniejszym terminie opinie sporządzone przez międzynarodowe firmy audytorskie potwierdziły, że bilans oraz pozostałe składniki sprawozdania finansowego były nieprawidłowe i zostały sporządzone niezgodnie z zasadami rachunkowości określonymi w ustawie o rachunkowości i uchwale nr 1/98 KNB z 3 czerwca 1998 r.
Po czwarte, zarząd Banku powinien ponieść odpowiedzialność karną za nieprzestrzeganie wymogów obowiązujących w zakresie sporządzania sprawozdań finansowych (art. 77 ustawy o rachunkowości, art. 61 Kodeksu karno – skarbowego).
Również zdaniem B. Lisieckiej-Zając, biegłego rewidenta, przyjęta przez Bank procedura w zakresie oceny aktywów warunkowych była niewłaściwa (a nawet niedopuszczalna z uwagi na charakter instytucji), bowiem powodowała zniekształcenia bilansów za poszczególne miesiące (październik, listopad, grudzień 1999 r.). Nastąpiło to w sytuacji, w której Bank, będąc w posiadaniu wyceny sporządzonej w związku z zawartymi umowami przewłaszczenia, jej nie zakwestionował i nie uwzględnił przy bilansie za dane miesiące. W związku z powyższym należy również uznać za niedopuszczalne działanie Banku, polegające na tym, że nie wprowadzając przejętych aktywów do bilansu w miesiącach październik, listopad, grudzień 1999 r., doprowadza do zniekształcenia rzeczywistego stanu majątkowego i finansowego Banku, a następnie dopiero zamierza zlecić firmie audytorskiej wycenę przejętych aktywów; pismo Banku Staropolskiego S.A. z 28 grudnia 1999 r. - znak L.dz.S/1170/1683/99 – cyt. „przyjęcie powyższych zabezpieczeń do bilansu dokonane zostanie po wycenie tych aktywów przez niezależną firmę audytorską, która została wyłoniona w drodze przetargu i wstępnie zaakceptowana przez zarząd Banku”. Z dokumentacji nie wynika, ażeby zarząd Banku zlecił firmie audytorskiej wycenę przejętych aktywów przed datą 12 stycznia 2000 r. tj. zawieszeniem działalności Banku. Zdaniem Bożeny Lisieckiej-Zając z zaprezentowanych wyżej wniosków wynika, że KNB - jako najwyższy bankowy organ administracji państwowej - nie miała podstaw, ażeby uznać bilanse Banku Staropolskiego S.A., sporządzone na dzień: 31 października, 30 listopada i 31 grudnia 1999 r. za prawidłowe i w związku z powyższym nie było podstaw do stwierdzenia, że aktywa Banku Staropolskiego S.A. w ww. okresie nie wystarczają na zaspokojenie jego zobowiązań.
Należy podkreślić, że Bożena Lisiecka-Zając jest biegłym rewidentem, wieloletnim pracownikiem Ministerstwa Finansów, w latach 1990-2000 była dyrektorem Departamentu Rachunkowości, odpowiedzialnym za harmonizację polskiego prawa bilansowego ze standardami unijnymi oraz prawem międzynarodowym i standardami rachunkowości. Bożena Lisiecka-Zając jest autorką licznych publikacji z zakresu rachunkowości. Ponadto jest członkiem krajowych i międzynarodowych organizacji zawodowych oraz członkiem Komisji ds. Doskonalenia Przepisów i Zasad Rachunkowości Rady Naukowej Stowarzyszenia Księgowych w Polsce.
12.4. Część badań powstałych na kanwie upadłości Banku Staropolskiego S.A., mających walor ekspertyz niezależnych i w pełni obiektywnych, została przeprowadzona na zlecenie Biura Analiz Sejmowych Sejmu RP, a także na zlecenie Klubu Parlamentarnego Prawo Sprawiedliwość oraz Klubu Poselskiego Lewica. Za istotny i niebywale pomocny materiał wyjściowy, dokumentujący zasadność zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez członków KNB, należy uznać ekspertyzę wykonaną przez dr Konrada Kohutka, pod kierunkiem prof. UJ dr hab. Fryderyka Zolla, na zlecenie Kancelarii Sejmu RP, której celem było rozstrzygnięcie czy dopuszczalne jest, ażeby KNB, nie dysponując zweryfikowanym przez biegłego rewidenta bilansem banku, zawiesiła jego działalność. W konkluzjach zasadniczych stwierdzono, że:
Po pierwsze, nie jest dopuszczalne zawieszenie działalności banku przez KNB w oparciu o bilans tego banku, który nie został poddany rewizji przez niezależnego audytora. Zawieszenie takie może nastąpić jedynie na podstawie zbadanego przez niezależnego biegłego rewidenta oraz uznanego przez niego za prawidłowy bilansu banku (zarówno jednostkowego, jak i skonsolidowanego), z którego wynika, iż aktywa banku nie wystarczają na zaspokojenie jego zobowiązań.
Po drugie, nie jest dopuszczalne zawieszenie działalności banku przez KNB w oparciu o bilans tego banku, który sporządzony został niezgodnie z ustawą o rachunkowości, zawierający istotne uchybienia (błędy) oraz nie odzwierciedlający rzeczywistej sytuacji majątkowej i finansowej banku, przy czym zniekształcenia te są wyraźne i bezsporne, a KNB - jako profesjonalny organ państwowy - miała obowiązek je zauważyć i skorygować, będąc w takiej sytuacji zobligowana do weryfikacji bilansu przez biegłego rewidenta i do oparcia swojej decyzji administracyjnej (w przedmiocie zawieszenia działalności banku) jedynie na takim bilansie.
Po trzecie, zawieszenie przez KNB działalności banku bez zrewidowanego przez biegłego rewidenta bilansu jest naruszeniem prawa i powoduje, że taka decyzja może być wzruszona przez uprawnione osoby w ramach trybu administracyjnego, niosąc ze sobą również odpowiedzialność odszkodowawczą Skarbu Państwa.
poprzednia część wróć na początek artykułu następna część
|