Głos Poszkodowanych - strona główna
Strona Główna | KONTAKT | Cookies | Forum  
Szukaj w portalu
Cała fraza:
Statystyki portalu
17732786 wizyt od
2006-08-23
 

 
77 użytkowników on-line
 

 
najwięcej 405 użytkowników on-line było 2013-06-25
 

 
artykułów: 227
ostatnio dodany
Ostatnio na Forum
autor: tomi102
komornik
 

 
witam czy takie sformułowanie bedzie dobre juz roznych pism probowalem gdzie przedstawiam swoją sytuacje prosze o pomoc co mam robic nie mam pieniedzy zeby chodzic po prawnikach zeby [...]
więcej »
 

 
Załóż konto na forum
Zaloguj się
Filmy
STOWARZYSZENIE W PROGRAMIE SPRAWA DLA REPORTERA
INNE FILMY
T E M A T Y
TEMATYKA PORTALU

ZAPRASZAMY DO OBEJRZENIA NASZEGO SERWISU.

więcej »
Logowanie
Login:
Hasło:
Głos Poszkodowanych 2005.10
2008-01-27

GŁOS POSZKODOWANYCH - PAŹDZIERNIK 2005
Oficjalne pismo Zespołu Stowarzyszeń Poszkodowanych przez Zygmunta Solorza-Żaka.

Każda prezentowana strona jest linkiem do jej powiekszenia.


X-2005_1.jpg X-2005_2.jpg X-2005_3.jpg X-2005_4.jpg
X-2005_5.jpg X-2005_6.jpg X-2005_7.jpg X-2005_8.jpg



Koleiny termin niedotrzymany!

Panie Prokuratorze, kiedy zwróci Pan nasz weksel ?

Maciej Kujawski - Prokurator Prokuratury Okręgowej w Warszawie - prowadzący postępowanie w sprawie autentyczności weksla.

Powiedział Pan, Panie Prokuratorze w cytowanych przez tygodnik „Polityka" (nr 39 z 1 października 2005 r.) słowach:

„Żaden biegły na świecie nie jest w stanie stwierdzić, czy weksle wystawiono wtedy, gdy Bykowski był do tego upoważniony, czy też kilka lat później. Natomiast ewentualny zarzut, że weksle powinny zostać w jakichś dokumentach zapisane już się przedawnił. Współpracownicy Bykowskiego potwierdzają zaś jego wersję."

Po wielomiesięcznym śledztwie Prokurator Maciej Kujawski stwierdził, że nie ma żadnych przesłanek, aby uznać, iż przedmiotowy weksel został sfałszowany. Przedstawiciel Stowarzyszeń, dyrektor Jacek Pisarski miał dostęp do akt śledztwa i mógł dzięki temu przekonać się, że wiele osób będących współpracownikami Piotra Bykowskiego potwierdziło fakt wystawienia weksli przez lnvest-Bank S.A. w latach 1994, 1995 i 1996. Z dokumentów śledztwa wynika, iż w wyżej wymienionych latach Invest-Bank S.A. wydał przeszło 130 weksli, które podpisywane były nie tylko przez Piotra Bykowskiego, lecz również przez Ewę Wentlandt, Ireneusza Pińczaka i Piotra Różanowskiego. W trakcie trwającego półtora roku śledztwa kilkanaście osób zeznało, iż miało w tamtym okresie bezpośredni lub pośredni kontakt z wekslami wystawionymi przez Invest-Bank S.A. Do dzisiaj część tych weksli jest zdeponowana na Ukrainie.

W sprawie weksli Invest-Banku S.A., a także weksli innych firm, które uczestniczyły w wieloletnim programie inwestycyjnym został opracowany raport dla Komisji Nadzoru Bankowego. Wszystkich czytelników, którzy chcieliby pogłębić ten temat odsyłamy do tego dokumentu, znajdującego się w naszej dyspozycji. Wiemy, że Panu Zygmuntowi Solorzowi-Żakowi wyniki przeprowadzonego śledztwa są nie na rękę. W związku z powyższym próbuje chwytów poniżej pasa. Wpadł więc na pomysł, ażeby przekupić określone osoby, które podpisywały weksle albo miały bezpośrednią styczność z nimi i namówić ich do zmiany zeznań złożonych w ABW lub Prokuraturze. Pierwsze próby już podjął, czy udane przekonamy się czytając dalsze strony naszego Głosu.

Weksel Invest-Banku S.A. na sumę 3.500.000,- zł przekazany Stowarzyszeniu Poszkodowanych, na podstawie którego poszkodowani będą mogli zacząć odzyskiwać swoje pieniądze.

 


 

Od redakcji:

Drogi czytelniku,

Wydaliśmy nowy numer Głosu  Poszkodowanych.  Wydaliśmy i  będziemy wydawać dopóki poszkodowani nie odzyskają reszty zdeponowanych w Banku Staropolskim S.A. pieniędzy. Ten Głos, jest odpowiedzią  na działania Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Warszawie   Macieja Kujawskiego. Pan Prokurator zachowuje się jakby nic sobie nie robił z 40 tysięcy ludzi czekających na odzyskanie oszczędności, bądź też zachowuje się tak bo musi. Jakie siły każą mu tak działać i dlaczego? Na to pytanie bezpośredniej odpowiedzi nie możemy udzielić, bo ogranicza nas prawo prasowe, aczkolwiek dostarczamy czytelnikowi wszystkie elementy potrzebne do złożenia samemu tej układanki. Jak wielu czytelników pewnie zauważy nie jest to numer tak obszerny jak poprzednie, zmienił się też redaktor naczelny (na zdjęciu). Pismo nie jest obszerne, ponieważ w zamyśle ma stanowić bezpośrednią, zdecydowaną i konkretną reakcją na powstałe fakty. Przy następnej zmianie sytuacji równie szybko i zdecydowanie zareagujemy. Redaktor naczelny ma nadzieję, że dobrze wywiąże się z powierzanych mu obowiązków, a redakcja ręczy, że nie spocznie dopóki Poszkodowani nie odzyskają ostatniego grosza.

Kalendarium:

17 czerwca 2004 - Pro-Eksport przekazuje weksel Stowarzyszeniom Poszkodowanych w gmachu Sejmu 28 czerwca 2004 -  ABW zabiera weksel Stowarzyszeniom Poszkodowanym

22  września 2004 - Przewodniczący Zespołu Poszkodowanych prof. A. Szwarc zwraca się  z   prośbą do prokuratora M.Kujawskiego o wydanie weksla

13 października 2004 - Prof. A.Szwarc zwraca się ponownie do prokuratora M.Kujawskiego o wydanie weksla

28  października 2004 - poseł S.Kalemba interweniuje u Ministra Sprawiedliwości Andrzeja Kalwasa w sprawie przetrzymywania weksla

02 listopada 2004 - biuro poselskie posła Z. Ziobry przekazuje naszą sprawę do zbadania posłance A.Boruckiej-Cieślak

03  listopada 2004 - senator A. Kurska pyta prokuratora M. Kujawskiego o postęp "wekslowego" śledztwa

03 listopada 2004 - posłanka M. Nowak pyta Prokuratora M. Kujawskiego   o   przyczyny   "wydłużonego okresu badania weksla"

04   listopada   2004   -   poseł  A. Aumiller zwraca   się z interwencją poselską do Ministra Sprawiedliwości

10 listopada 2004 - prokurator M.Kujawski zapewnia Stowarzyszenia, że koniec śledztwa jest planowany na dzień 10 grudnia 2004

23   listopada 2004 - poseł A. Górna-Kubacka zostaje listownie zapewniona przez prokurator   A. Janczarską, że śledztwo ma być zakończone 10 grudnia 2004

29   listopada  2004  - poseł J. Rokita  wysyła  prośbę do Ministra Sprawiedliwości o zainteresowanie się naszą sprawą

30  listopada 2004 - poseł P. Smolana przesyła pismo od Stowarzyszeń Ministrowi Sprawiedliwości

06 grudnia 2004 - poseł A. Aumiller zwraca się do Ministra Sprawiedliwości z zapytaniem, dlaczego nie otrzymał jeszcze odpowiedzi ?

09   grudnia   2004 - senator J. Szafraniec przesyła Stowarzyszeniom   treść   oświadczenia   wygłoszonego przez niego w Senacie w dniu 3 grudnia 2004

10   grudnia  2004  -  Prokurator  Krajowy  K. Napierski nadzorujący   śledztwo   przesyła   w   liście   do   posłów P. Smolany,   J. Młynarczyka,   S. Kalemby   i   A. Grzyba informację, że zakończenie śledztwa nie jest jeszcze możliwe

15 grudnia 2004 - poseł L. Zielonka dopytuje się Stowarzyszeń, o dalsze informacje dotyczące sprawy w związku z zapowiedziami prokurator A. Janczarskiej, że śledztwo miało zostać zakończone 10 grudnia

24  grudnia 2004 - interweniujący w sprawie weksla Marszałek Senatu L. Pastusiak dostaje od prokuratora K. Napierskiego wymijającą odpowiedź, z enigmatycznym zdaniem: "Stwierdzić należy jednakże, iż ewentualna decyzja w przedmiocie zwrotu weksla nie będzie zależna od przedłużającego się terminu zakończenia śledztwa."

24 grudnia 2004 - podobną wymijającą odpowiedź daje K. Napierski posłowi J. Rokicie z dokładnie takim samym enigmatycznym zdaniem w końcówce

31 grudnia 2004 - Zarząd Zespołu Stowarzyszeń zwraca się z prośbą do prokuratora M. Kujawskiego o informację w sprawie kolejnego terminu wydania weksla

06  stycznia 2005 - poseł J. Rokita przesyła Stowarzyszeniom odpowiedź K. Napierskiego

04   kwietnia   2005 – poseł A. Górna-Kubacka pyta prokurator A. Janczarską o przyczyny   długotrwałości śledztwa w sprawie weksla

21  kwietnia 2005 - poseł A. Aumiller proponuje swoje uczestnictwo w spotkaniu Pro-Eksportu, z inwestorem zainteresowanym wykupem Banku Staropolskiego S.A.

22   kwietnia   2005 - Zarząd Zespołu Stowarzyszeń proponuje prokuratorowi M. Kujawskiemu spotkanie z Pro-Eksportem oraz inwestorem, do spotkania nie dochodzi

05 maja 2004 - w związku z nie uzyskaniem odpowiedzi poseł A. Górna-Kubacka pyta   ponownie   prokurator A. Janczarską o przyczyny długotrwałości śledztwa

19 maja 2005 - Zarząd Zespołu Stowarzyszeń zapytuje Prokuraturę Apelacyjną o termin wydania weksla

02 czerwca 2005 - Stowarzyszenie zwraca się do Prokuratury Okręgowej w Warszawie o udostępnienie akt sprawy

07 czerwca 2005 - prokurator A. Janczarska odpowiada poseł A. Górnej-Kubackiej, że w przedmiocie "dalszego zabezpieczenia weksla" decyzja ma zapaść w najbliższych tygodniach

09  sierpnia 2005 - Jacek Pisarski-Dyrektor Generalny Zespołu Stowarzyszeń, po trzykrotnej analizie akt sprawy informuje władze Stowarzyszeń, że nie znalazł żadnych dokumentów przeczących autentyczności weksla

04 października 2005 - Prokurator M. Kujawski nie dotrzymuje kolejnego obiecanego przez siebie terminu zwrotu weksla

10   października 2005 - Pan P. Różanowski listownie zawiadamia prof. A. Szwarca o próbie nakłonienia go (P.Różanowskiego) przez Zygmunta Solorza-Żaka do zmiany zeznań

11 października 2005 - prezes rady nadzorczej Konsorcjum Pro-Eksport Pan Piotr Bykowski informuje prof. A. Szwarca, że zawiadomił prokuratora M. Kujawskiego o próbie popełnienia przestępstwa przez Z. Solorza-Żaka i J. Birkę

14 października 2005 - prof. A. Szwarc powiadamia Ministra Sprawiedliwości o rażących nieprawidłowościach w postępowaniu Prokuratury Okręgowej w Warszawie

 


 

Okiem prawnika

- rozmowa z prof. Andrzejem Szwarcem Prezesem Zespołu Stowarzyszeń Poszkodowanych Nie zostało wydane po raz kolejny postanowienie w sprawie weksla w obiecanym terminie 4 października 2005, jak Pan ocenia takie zachowanie prokuratora ?

Weksel został nam odebrany 28 czerwca roku 2004 i od tego czasu czterdziestokrotnie Prokuratura obiecywała poszkodowanym zakończenie badania weksla. Ciągłe przekładanie terminów zakończenia ekspertyzy jest dla mnie niezrozumiałe. Działalność prokuratora jest o tyle szkodliwa, że my jako zarząd Stowarzyszenia Poszkodowanych za każdym razem informujemy o każdym takim terminie poszkodowanych, a termin nie zostaje dotrzymany, pomimo że nie istnieją rzeczywiste powody przetrzymywania weksla.

Co za tym idzie, mam poważne przesłanki by sądzić, że Prokurator Kujawski pozostaje nie od dziś w zbyt dobrej "komitywie" z Zygmuntem Solorzem-Żakiem, któremu jak wiemy zależy ogromnie by ten weksel, jak i następne nie ujrzały światła dziennego.

Jak Pan Profesor ocenia sytuację dzisiaj i jakie działania zamierzają podjąć Stowarzyszenia Poszkodowanych w związku z nagminnym przeciąganiem przez prokuraturę terminu zakończenia badań weksla?

Miałem Panu powiedzieć, że sytuacja jest dynamiczna, zmienia się z dnia na dzień lecz teraz powiem, że czas działać, ponieważ sytuacja już się zmieniła diametralnie. Na wiadomą mi próbę "kupienia" jednego z podpisujących weksle (może nie tylko tego jednego), wysłałem pismo do Ministra Sprawiedliwości i mam nadzieje, że wobec pojawienia się tak oburzających faktów Minister wreszcie zareaguje.

Jeżeli nie ten to następny.

Pojawiają się opinie, że prokuratura nie jest do końca "samodzielna" w prowadzeniu tej sprawy...

Z tego co mi wiadomo dzisiaj to opinie w 100% słuszne. Prokurator nie może w żaden sposób

uczestniczyć w nieczystych grach niektórych biznesmenów, a już w zupełności zapraszać pełnomocnika takich brudnych graczy na poufne przesłuchania świadków w sprawie.

Czekam też na dalsze informacje, które przyjdą lada dzień by zobaczyć, kto jeszcze jest w to zamieszany i do jakiego szczebla to sięga.

Co jeszcze można zrobić i w czym Pan Profesor upatruje nadzieję na przyspieszenie "wekslowego śledztwa"?

W zaistniałych nowych okolicznościach nie badanie przez odpowiednie organy przyczyn zastoju w śledztwie byłoby działalnością wręcz kryminalną, nie można tak tego zostawić. Poza tym, jak Panu wiadomo wcześniej porozsyłaliśmy całą masę pism do sędziów i parlamentarzystów. Wielu z nich deklarowało nam poparcie.

Nasza sytuacja musi się zmienić po uformowaniu nowego rządu inaczej straciłbym do tego rządu zaufanie.

Nie wierzę, żeby nowy minister sprawiedliwości w tej sprawie nie zadziałał z odpowiednią do natury sprawy stanowczością!

Wielu poszkodowanych planuje organizację manifestacji przed prokuraturą, co Pan myśli o użyciu takich środków?

Jak już Panu powiedziałem, liczę na nowy rząd i radzę poczekać na ruch ze strony władz.

Gdyby nowy rząd nic nie zrobił to my wtedy coś zrobimy, jednak ufam, że nowy gabinet ureguluje ten stan prawny, który nie powinien już dłużej trwać w cywilizowanym państwie.

Dziękuję za rozmowę

Michał Sławski

 

RAPORT DLA BALCEROWICZA

Zespół prawników i ekspertów z dziedziny prawa bankowego opracował "Raport w sprawie zobowiązań wekslowych Invest-Banku S.A.", który następnie został złożony na ręce prof. Leszka Balcerowicza - Przewodniczącego Komisji Nadzoru Bankowego i Prezesa Narodowego Banku Polskiego. Sporządzanie Raportu zajęło kilka miesięcy i wymagało przejrzenia tysięcy różnego rodzaju dokumentów dostarczonych przez zleceniodawcę, czyli Konsorcjum Poręczeniowo-Gwarancyjne Pro-Eksport. Analiza dokumentów pozwoliła na wysnucie wniosków dotyczących zobowiązań, jakie wzajemnie wobec siebie zaciągnęły podmioty działające w ramach wieloletniego programu inwestycyjnego, realizowanego z udziałem Banku Staropolskiego S.A. i Invest-Banku S.A. Uczestnicy tej inwestycji, związani umowami Konsorcjum, wytworzyli również wzajemne zabezpieczenia przed ryzykiem jakie mogło wyniknąć miedzy innymi z wycofania się któregoś z nich z uczestnictwa w systemie. Upadek Banku Staropolskiego spowodował ogromne perturbacje, które doprowadziły nie tylko do straty oszczędności przez dziesiątki tysięcy osób fizycznych, ale i do upadku wielu firm uczestniczących w tym programie inwestycyjnym. Zdaniem autorów Raportu, władze Invest-Banku doprowadziły do wycofania tego banku z wieloletniego programu inwestycyjnego a także do zerwania przez bank wszystkich najistotniejszych związków gospodarczych. Invest-Bank za zawinione skutki swoich działań zobowiązany będzie do zapłaty stosownych odszkodowań, zabezpieczonych wekslami. Weksle wystawili wszyscy uczestnicy systemu, w tym również Invest-Bank. Jego odpowiedzialność sprowadza się w chwili obecnej co najmniej do zapłaty kary umownej w wysokości 523.763.323 zł, która jest oczywiście zabezpieczona wekslami. Dysponentami zabezpieczeń wekslowych Invest-Banku są: Konsorcjum Emisyjno-Kapitałowe Invest-Capital i wspomniane już Konsorcjum Pro-Eksport. Zdaniem ekspertów skuteczność prawna zabezpieczeń udzielonych przez Invest-Bank nie budzi wątpliwości. Stwierdzić zatem należy, że weksle wystawione przez Invest-Bank istnieją, stanowią prawnie skuteczną formę zabezpieczenia roszczeń w stosunku do Invest-Banku i w najbliższym czasie można się spodziewać podjęcia kroków prawnych związanych z dochodzeniem tych roszczeń. 

Bogdan Fijałkowski Radca prawny

W siedzibie Kancelarii Prawnej Bogdana Fijałkowskiego (siedziba na zdjęciu) trwały prawie przez pół roku prace nad raportem dla Komisji Nadzoru Bankowego w sprawie weksli.

 


 

Zespół   Stowarzyszeń Poszkodowanych przez Bank Staropolski S.A. i Invest-Bank S.A. 61-104 Poznań, ul. Chwaliszewo 12/1. tel./fax: (061) 852 15 29

WŁADZE ZESPOŁU: Przewodniczący: prof. zw. dr hab. Andrzej SZWARC, V-ce Przewodniczący: Anna OBIEGŁA, Dyrektor Generalny: mjr dypl. inż. Jacek PISARSKI

ADRES DYREKCJI GENERALNEJ: 61-104 Poznań, ul. Chwaliszewo 12/1, tel./fax: (061)852-15-29

STOWARZYSZENIA:

85-030 Bydgoszcz, ul. Rumińskiego 6 p. 114, tel./fax: (052) 349-38-00 w. 329

80-118 Gdańsk ul. Bystrzycka 13 tel./fax: (058) 302-43-56

30-203 Kraków ul. Gontyna 2 m 1 tel./fax: (012) 633-07-09

61-104 Poznań, ul. Chwaliszewo 12/1, tel./fax: (061)852-15-29

03-721 Warszawa ul. Jagiellońska 1/2 tel./fax: (022) 619-46-33

L.dz. 1240/05

Poznań, dnia 14 października 2005 r.

Pan Andrzej Kalwas Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny RP

W imieniu Zespołu Stowarzyszeń Poszkodowanych przez Bank Staropolski S.A. i INVEST-BANK S.A., jako strona postępowania przygotowawczego o sygn. akt V Ds. - 225/04 prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie, informuję, co następuje:

1. Wielokrotnie Prokuratura Okręgowa w Warszawie przekazywała Zarządom Stowarzyszeń informacje o pozytywnym rozstrzygnięciu prowadzonego śledztwa i zamiarze wydania weksla INVEST-BANKU S.A., który miałby po zrealizowaniu zaspokoić wierzycieli Banku Staropolskiego S.A. Zarządy Stowarzyszeń działających w całej Polsce, utrzymując stały kontakt z wierzycielami, każdorazowo przekazywały te pozytywne informacje, podtrzymując nadzieję u tysięcy pokrzywdzonych. Prokurator Maciej Kujawski ostatecznie ustalił termin wydania postanowienia o wydaniu weksla na dzień 4 października 2005 r. na godzinę 15:30. Pani Wanda Szarewicz będąca prezesem warszawskiego Stowarzyszenia Poszkodowanych, jeszcze w godzinach przedpołudniowych dnia 4 października 2005 r. była w kontakcie z Prokuratorem Kujawskim i uzyskała potwierdzenie, że w godzinach popołudniowych otrzyma postanowienie o wydaniu weksla. Stało się jednak inaczej ponieważ w kilka godzin później Prokurator zakomunikował jej, że postanowienia nie wyda i tym samym po raz kolejny ustalił nowy termin na koniec miesiąca października. Pani Wanda Szarewicz na drugi dzień zwróciła się w telefonicznej prośbie do zwierzchnika Prokuratora Macieja Kujawskiego - Pani Alicji Janczarskiej o ustalenie terminu spotkania w Prokuraturze z delegacją przedstawicieli Stowarzyszeń. Niestety, Pani Prokurator Janczarska odmówiła przyjęcia społecznych pełnomocników, nie uzasadniając swojego stanowiska.

2. Pismem z dnia 10 października 2005 r. zostałem poinformowany przez Pana Piotra Różanowskiego - byłego członka Zarządu INVEST-BANKU S.A. o tym, że Pan Solorz-Żak usiłował nakłonić go do zmiany zeznań złożonych wcześniej w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Pan Piotr Różanowski zawiadomił o tym incydencie Pana Piotra Bykowskiego, który następnie w rozmowach z oficerem ABW otrzymał zapewnienie o pełnej dyskrecji tych organów i zastosował się do zalecenia, ażeby złożyć w tym przedmiocie formalne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.

3.    Pismem z dnia 11 października 2005 r. Pan Piotr Bykowski - przewodniczący Rady Konsorcjum Poręczeniowo-Gwarancyjnego „Pro-Eksport" przekazał mi informację, że w dniu 3 października 2005 r. zawiadomił Prokuratora Macieja Kujawskiego o próbie popełnienia przestępstwa przez Pana Zygmunta Solorza-Żaka. W piśmie tym wskazał, iż Pan Solorz-Żak stwierdził na spotkaniu z Panem Różanowskim, iż wcześniej ,,dogada się" z  osobami, które podpisywały weksle, oraz deklaracje wekslowe i przez takie rozwiązanie   doprowadzi do odwołania zeznań i oświadczeń złożonych w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie względnie w ABW. Pan Solorz-Żak powiedział również, że ,,lepiej jest wydać kilka milionów dolarów, niż stracić cały bank". Pan Bykowski w dniu 6 października 2005 r.   odbył rozmowę telefoniczną z Prokuratorem Maciejem Kujawskim, podczas której został    wyznaczony termin przesłuchania Pana Różanowskiego na dzień 7 października 2005 r.

4.    Z informacji, jakie uzyskałem, Pan Różanowski skłonny był nagrać przebieg kolejnego spotkania z Zygmuntem Solorzem-Żakiem, wykonując te czynności pod nadzorem ABW i w uzgodnieniu z Prokuraturą Okręgową, a także był gotów przyjąć ewentualnie zaproponowaną  korzyść materialną.

W dniu 7 października 2005 r. w godzinach rannych Pan Piotr Różanowski stawił się w Prokuraturze Okręgowej celem uzyskania instrukcji co do dalszego postępowania. Prokurator Maciej Kujawski na to spotkanie zaprosił również pełnomocnika Pana Zygmunta Solorza-Żaka, który tego dnia uczestniczył przez cały czas w czynnościach przesłuchania. Tym samym zniweczona została przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie szansa zebrania dowodów w oparciu o czynności operacyjno-rozpoznawcze w celu sprawdzenia uzyskanych wcześniej wiarygodnych informacji o przestępstwie.

W dniu 12 października 2005 r. Pan Piotr Różanowski stawił się ponownie w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie zgodnie z wezwaniem i następnie przeszedł do siedziby ABW i złożył tam do protokółu wyjaśnienia na okoliczność dokonanego w ostatnich dniach włamania do siedziby jego biura i kradzieży komputera.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, zwracam się do Pana Ministra z prośbą o podjęcie czynności, które wyjaśniłyby dlaczego organa prokuratorskie zaniechały podjęcia działań śledczych prowadzących do zebrania dowodów przestępstwa przeciwko Panu Zygmuntowi Solorzowi-Żakowi, a także jakie przesłanki zadecydowały o wstrzymaniu wydania postanowienia w sprawie przedmiotowego weksla INVEST-BANKU S.A.

Przewodniczący Zespołu prof. zw. dr hab. Andrzej Szwarc

 

„lepiej jest wydać kilka milionów dolarów, niż stracić cały bank"

 


 

Warszawa, dnia 10 października 2005 r.

Piotr Różanowski Ul.......

Do prof. zw. dr hab. Andrzeja Szwarca, Prezesa Stowarzyszenia Osób Poszkodowanych.

Uprzejmie informuję, że w połowie września zostałem zaproszony do siedziby POLSATU, na spotkanie z Panem Zygmuntem Solorzem-Żakiem. W czasie tego spotkania poruszane były zagadnienia związane z wekslami INVEST-BANKU, które podpisałem wspólnie z Panem Piotrem Bykowskim w 1995 r. Omawiane były również kwestie udzielonej Panu Bykowskiemu prokury samoistnej - podpisanej przeze mnie i Panią Ewą Wentland.

Z rozmów wspólnie przeprowadzonych z Panem Solorzem mogłem wywnioskować, iż jest on zainteresowany, abym odwołał zeznania, które złożyłem do protokołu Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w zamian za pewne "korzyści".

Po rozmowie z Panem Solarzem natychmiast zawiadomiłem o spotkaniu i przedmiocie rozmów Pana Bykowskiego, a także zasugerowałem jemu, iż jeśli, uzna to za stosowne to powinien zawiadomić o tym zdarzeniu Prokuraturę.

Na podstawie mojej relacji ze spotkania z Panem Solorzem, a także w związku z faktem, że mecenas Józef Birka ponownie zwrócił się do mnie z propozycją ponownego spotkania w siedzibie POLSATU, Pan Piotr Bykowski zawiadomił Prokuratora Macieja Kujawskiego Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Następnie Pan Bykowski poinformował mnie, że zadzwonił do ABW i Prokuratury Okręgowej w Warszawie, które zapewniają mi pełną dyskrecję w zakresie udzielnych informacji Ponadto Prokuratura Okręgowa w Warszawie wyznaczyła mi termin złożenia zeznania w tej sprawie w dniu 7 października 2005 r.

W wyznaczonym dniu stawiłem się w Prokuraturze Okręgowej, złożyłem zeznania, zdziwiony byłem jednak, że przy ich składaniu obecny był pełnomocnik Pana Solorza.

W związku z powyższym w obawie o własne bezpieczeństwo i moich najbliższych, będąc również w dużym stresie, nie byłem zainteresowany ażeby w szczegółach i precyzyjnie opisać spotkanie w POLSACIE. Gdybym przewidział, że podczas składania moich wyjaśnień Prokuratura wezwie pełnomocnika Pana Solorza, to nie wychodziłbym z inicjatywą zawiadomienia o przeprowadzonym spotkaniu organów ścigania. Kolejne spotkania chciałem prowadzić pod nadzorem prokuratury, tak ażeby udokumentować przebieg spotkań.

Pracując w INVEST-HOLDINGU w latach 1992-1995 r. współuczestniczyłem w tworzeniu systemu zabezpieczeń całej grupy INVEST i uważam, że dokonane zabezpieczenia powinny zostać wykorzystane dla zwrócenia pieniędzy utraconych przez poszkodowane osoby, i firmy w wyniku upadłości Banku Staropolskiego S.A.

Z poważaniem, P. Różanowski

 


 

Wokół weksla

- rozmowa z Jackiem Pisarskim, Dyrektorem Generalnym Zespołu Stowarzyszeń Poszkodowanych

Stowarzyszenia zwracały się wielokrotnie z prośbami o interwencję do szerokiego grona polityków? Jakie są wyniki tych działań?

Zainteresowaliśmy swoją problematyką praktycznie wszystkie kluby parlamentarne, które w naszym imieniu dalej drążyły temat w organach administracji państwowej. Otrzymaliśmy wsparcie (lub deklarację wsparcia) między innymi od posłów: Aumillera, Górnej-Kubackiej, Lisaka, Olszewskiego, Rokity, Smolany, Wassermana, Ziobry oraz senatorów: Podgórskiego, Pastusiaka, Kurskiej, Szafrańca, Szyszkowskiej.

Z korespondencji tych polityków z prokuraturami - okręgową i apelacyjną w sposób jednoznaczny wynika, że   organa   administracji   państwowej,   do   których niewątpliwie   należy  Ministerstwo Sprawiedliwości jak i podległe mu prokuratury, udzielały wymijającej i sztampowej odpowiedzi. Wygląda na to, jakby ktoś opracował wzór odpowiedzi, który obowiązywał wszystkie prokuratury. My również zwracaliśmy się do prokuratury i uzyskiwaliśmy tylko jedną odpowiedź, albo niespełnione nigdy obietnice.

Jak traktuje poszkodowanych prokurator?

Materiały dowodowe miały być zgromadzone do 10 grudnia ubiegłego roku. W tym momencie jako stowarzyszenie poczuliśmy, że nastąpi rychłe zakończenie naszej sprawy. Niestety Pan Prokurator Kujawski w toku prowadzonego śledztwa zaczął na siłę doszukiwać się innych nowych okoliczności. Na wielokrotne nasze pisma w przedmiotowej sprawie nie udzielił żadnej odpowiedzi. Oprócz pism Pan Kujawski był często przeze mnie indagowany telefonicznie. Przedtem też za każdym razem przekładał sprawę z tygodnia na tydzień, wymawiając się potrzebą dokonania jeszcze jakiejś drobnej czynności. Przykro mi to stwierdzić, ale te drobne czynności zajmują mu już ponad 15 miesięcy.

Finalnym terminem wydania postanowienia w sprawie weksla miał być 4 października 2005 roku. Wiązaliśmy z tym terminem wielkie nadzieje. Byliśmy przekonani, że wreszcie będziemy mogli zacząć odzyskiwanie naszych pieniędzy.

Czy  prokuratura   udostępniła   Panu  akta  sprawy? Jeżeli tak, to co z nich wynika?

Po wielu próbach udało nam się w czerwcu uzyskać dostęp do akt, ku mojemu zdziwieniu okazało, się, że prokuratura w przedmiocie weksla sporządziła 25 tomów akt. Nie spotkałem wśród materiałów, które mi udostępniono jakichkolwiek ekspertyz czy opinii podważających  autentyczność naszego weksla.

Podczas   ostatniego spotkania 8 sierpnia 2005 uzyskałem zapewnienie od prokuratora Kujawskiego, że sprawa jest już właściwie zakończona.

Jakie są odczucia poszkodowanych w związku z tymi opóźnieniami? I jak te opóźnienia Pan tłumaczy?

Na to pytanie proszę samemu udzielić sobie odpowiedzi. Jesteśmy zbulwersowani i zaniepokojeni. Zbulwersowani jesteśmy długością trwania śledztwa i ciągłym przekładaniem sprawy, a zaniepokojeni, że jest jakaś siła zewnętrzna (to widać i czuć), która ma wpływ na postępowanie prokuratury. Zespół Stowarzyszeń z pewnością podejmie wszelkie dostępne, zgodne z prawem działania, by prawda o oszukaniu dziesiątek tysięcy Polaków wyszła na światło dzienne. Wśród czterdziestu tysięcy osób, które do dzisiaj nie odzyskały swoich oszczędności jest wielu prawników, ekonomistów, ludzi z tytułami naukowymi, biegłych sądowych specjalistów z wszelkich dziedzin życia. Ci ludzie wciąż bezinteresownie pomagają nam.

Jesteśmy wszędzie: w firmach, instytucjach i urzędach, jesteśmy w całym kraju, jeśli nawet nie bezpośrednio to są tam nasze rodziny i przyjaciele. Tak olbrzymiej siły ludzi nie da się oszukać, czy wymanewrować.

Jak Pan myśli, kiedy nastąpi wreszcie wydanie postawienia o wekslu ?

Panie redaktorze najtrudniej być prorokiem we własnym kraju, a szczególnie, gdy w tym kraju zmienia się władza, ale z drugiej strony nie może być tak, że losem czterdziestu tysięcy poszkodowanych żaden z organów do tego powołanych się nie interesuje i pozostawia się nas samych sobie.

Myślę, że wydanie postanowienia nastąpi na przełomie października i listopada 2005 roku.

Dziękuję za rozmowę, Michał Sławski



Przyczółek Stolica

- rozmowa z Panią Wandą Szarewicz prezesem Stowarzyszenia Poszkodowanych w Warszawie

Jest Pani prezesem stołecznego Stowarzyszenia Poszkodowanych i przez cały czas prowadzonego śledztwa jest Pani w kontakcie z prokuratorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie,  który już ponad rok bada autentyczność weksla wydanego przez Konsorcjum Pro-Eksport.

Z informacji uzyskanych od Dyrektora Generalnego Zespołu Stowarzyszeń Poszkodowanych Pana Jacka Pisarskiego wiemy, że 4 października 2005 roku o godzinie 15.30 miała Pani odebrać z prokuratury postanowienie o wydaniu weksla poszkodowanym. Dlaczego do tego nie doszło?

Proszę pana, trudno powiedzieć. Prokuratura przez cały czas zmienia terminy wydania weksla. Pierwszy termin zwrotu weksla to był 8 października 2004 roku. Później dzwoniliśmy wielokrotnie i tak co dwa, trzy tygodnie prokurator obiecywał wydanie ekspertyzy i zwrot weksla. Trudno policzyć ile było tych terminów, ale na pewno kilkanaście, jeżeli nie kilkadziesiąt.

Co według Pani może stanowić przyczynę takiego zachowania prokuratora?

Ja domyślam się, co stanowi przyczynę, ale to się nie nadaje do opublikowania. Podejrzewam nacisk pewnych sił zewnętrznych mających pieniądze. Ostatnio zwróciliśmy się do zwierzchnika prokuratora Kujawskiego, Pani prokurator Janczarskiej. Powiedziano nam, że Pani prokurator nie przyjmie delegacji stowarzyszenia. Prokurator Janczarska nie miała prawa odmówić przyjęcia naszej delegacji. Prokuratura lekceważy ponad 40 tysięcy osób.

Ludzie chcą swoich pieniędzy i ten weksel został przekazany stowarzyszeniom w Sejmie 17 czerwca 2004 r. Bez niego nie można uzyskać reszty weksli, których autentyczność też byłaby poddawana takim ekspertyzom.

Jakie są dalsze plany warszawskiego Stowarzyszenia Poszkodowanych ?

W rozmowach z członkami Stowarzyszenia daje się odczuć coraz większą determinację i całkowity brak zaufania do prokuratury. Ludzie tracą cierpliwość i zastanawiamy się nad coraz to radykalniejszymi działaniami, które spowodują wydanie nam weksla przez prokuraturę. Dość naszego pobłażania dla prokuratury! Jeśli do końca października, zgodnie z ostatecznym terminem, jaki podał nam prokurator M. Kujawski nie otrzymamy weksla, natychmiast organizujemy manifestację i stójkę pod Prokuraturą Okręgową w Warszawie.

Profesor Szwarc powiedział nam, że liczy na jakieś zdecydowane działania nowo wybranych polityków na rzecz poszkodowanych, czy Pani podziela jego optymizm w tej kwestii ?

Na pewno liczymy na to. Przychylny nam był Pan Zbigniew Ziobro i Pan Jarosław Kaczyński. Liczymy na to, że nowy minister sprawiedliwości się tym zajmie i szybko odzyskamy swoje pieniądze. Może wreszcie, gdy nowi ludzie dojdą do władzy to będą uczciwi i nie będą tak pazerni na władzę i nie będą myśleć tylko o tym, żeby się nachapać.

Wie pan co, trzeba mieć trochę nadziei w życiu, bo inaczej to by się człowiek dawno powiesił.

Dziękuję za rozmowę. Michał Sławski


Może Strasbourg pomoże?

- rozmowa z Andrzejem Mościbrodzkim prezesem Gdańskiego Stowarzyszenia Poszkodowanych

Co Pan zrobił w sprawie przetrzymywanego przez prokuraturę weksla ?

Napisałem do Prokuratury Apelacyjnej prosząc o nadzór, ponieważ Prokurator Kujawski dawał już wiele terminów na zakończenie sprawy, których nie dotrzymywał. Wielokrotnie rozmawiałem też ze zwierzchnikiem Prokuratora Kujawskiego, Panią Prokurator Janczarską, która zapewniała mnie, że sprawa zbliża się do końca. Prokurator Kujawski obiecywał nam wydanie postanowienia w sprawie weksla 4-tego października 2005 roku. Tego terminu, jak i wielu poprzednich nie dotrzymał.

W związku z tym zażądałem od prokuratury zdyscyplinowania Prokuratora Kujawskiego.

Jak by Pan tłumaczył takie zachowanie prokuratora?

Odwlekanie sprawy przez Prokuraturę Okręgową przynosi nieuprawnione korzyści Invest-Bankowi.

Prokuratura, gdyby chciała mogłaby stwierdzić autentyczność weksla znacznie szybciej, I w związku z tym uważam za zasadny wniosek o odszkodowanie. Nie podejrzewam prokuratora Kujawskiego o małpią złośliwość, tak od razu też nie można podejrzewać o korupcję. Nie mniej jednak, jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.

Tutaj w grę wchodzą naprawdę duże pieniądze i zrobię wszystko, żeby ludzie je otrzymali.

Co zatem w takim wypadku pozostaje? Jakie widzi Pan wyjście?

Złożyłem skargę do Trybunału Praw Człowieka w Strasbourgu. Zniechęcenie i brak zaufania do prokuratury sprawia, że rozwiązania naszych problemów musimy szukać poza granicami kraju. Wydaje mi się to jedynym rozwiązaniem.

Dziękuję za rozmowę. Michał Sławski


Głos Poszkodowanych. Redakcja: Zespół Stowarzyszeń Poszkodowanych przez Bank Staropolski SA i Invest-Bank SA Dyrekcja Generalna, 61-104 Poznań, ul. Chwaliszewo 12/1, tel./fax (061) 852 15 29; Redaktor Naczelny: Michał Sławski.


 

 



Cookies
Cookies

Ten serwis używa plików cookie

więcej »
WSPARCIE
WSPARCIE FINANSOWE

więcej »
SPRAWY W TOKU
SPRZEDAŻ DŁUGÓW BANKOWYCH
POZEW DOBRA OSOBISTE
OFERTA UTWORZENIA BIUR PRAWNYCH
PRASA
Najdroższa kobieta Tuska
Oszczędny sąd
Banki nie patrzą komu dają pieniądze
więcej »
Ekspert od banków
Ekspert od banków - Artykuł w Newsweek Polska z 06.05.2007
Moje sprostowanie do artykułu w Newsweek Polska
WITAMY
KONTAKT

Witamy w internetowym serwisie Stowarzyszenia. Jego ostateczny kształt jest dopiero opracowywany. Stowarzyszenie funkcjonuje pod nazwą - STOWARZYSZENIE POKRZYWDZONYCH PRZEZ SYSTEM BANKOWY I PRAWNY.

więcej »
Adres: 60-179 Poznań, ul. Grunwaldzka 222 m. D-1, telefon Prezes Roman Sklepowicz - 0695577491, email: stowarzyszenie@sklepowicz.pl