Głos Poszkodowanych - strona główna
Strona Główna | KONTAKT | Cookies | Forum  
Szukaj w portalu
Cała fraza:
Statystyki portalu
16853189 wizyt od
2006-08-23
 

 
107 użytkowników on-line
 

 
najwięcej 405 użytkowników on-line było 2013-06-25
 

 
artykułów: 227
ostatnio dodany
Ostatnio na Forum
autor: tomi102
komornik
 

 
witam czy takie sformułowanie bedzie dobre juz roznych pism probowalem gdzie przedstawiam swoją sytuacje prosze o pomoc co mam robic nie mam pieniedzy zeby chodzic po prawnikach zeby [...]
więcej »
 

 
Załóż konto na forum
Zaloguj się
Filmy
STOWARZYSZENIE W PROGRAMIE SPRAWA DLA REPORTERA
INNE FILMY
T E M A T Y
TEMATYKA PORTALU

ZAPRASZAMY DO OBEJRZENIA NASZEGO SERWISU.

więcej »
Logowanie
Login:
Hasło:
Śledztwa na zamówienie konkurencji.
Źródło:
Nasz Dziennik
Wojciech Wybranowski
2007-04-23

Śledztwa na zamówienie konkurencji.


Z byłym „żołnierzem" mafii dolnośląskiej, obecnie miejscowym biznesmenem, rozmawia Wojciech Wybranowski



Jesteś już chyba jednym z bogatszych ludzi na Dolnym Śląsku. Kiedy umawialiśmy się na rozmowę, śmiałeś się, że teraz jesteś „pan prezes". Od czego zaczynałeś?


  • Samochody. Na początku lat 90. każdy chciał mieć niezłą brykę. Jakbyś wiedział, dla kogo przemycałem auta, to by ci mózg stanął. Prokuratorzy, policjanci, politycy. Jak mnie pierwszy raz aresztowali, to jeden z prokuratorów mówi: „Posiedzisz trzy miechy, nikogo nie wsypiesz, to wyjdziesz", I wyszedłem. A później już byłem „żołnierzem". Pomagałem ważnym ludziom robić biznes (śmiech).


Porozmawiajmy o biznesie i wrocławskiej prokuraturze. Według informacji, do których udało mi się dotrzeć. Twoi koledzy cieszą się olbrzymimi wpływami w dolnośląskim wymiarze sprawiedliwości...


  • Tak jest i tak było. Tyle że się teraz to wszystko wywala. Coraz więcej ludzi chce o tym mówić, ja myślę, że ci adwokaci, co ich wsadzili do „klatki", sporo mogą powiedzieć i powiedzą. Ale to się nie wzięło dzisiaj, wcześniej tym wszystkim kręcił Kaucz, taka szara eminencja, wiesz, o co chodzi...To jest ten układ, ci, co byli z nimi, to byli chronieni, a ci, co się nie opłacali, nie byli z nimi, to... wiesz.


Prokuratorzy zabierali się za firmy, których właściciele się komuś nie opłacali?


  • No. Jedną firmę wykańczają, a drugą... wiesz. Chronią, nie.


Gdzie zapadają takie decyzje: w prokuraturze apelacyjnej, okręgowej? Czy najłatwiejsze dojścia mieliście do prokuratur rejonowych?

  • No, co ty do mnie rozmawiasz. Generalnie wszystko szło z góry. Okręgówka generalnie. Tam były takie jajca, nie. Tam dwóch prokuratorów teraz się chowa.


Chowa?


  • Jeden to był taki szef „szóstki", czekaj jak on się... nazywał. A ten, no - M. (...). To teraz... świruje na wariatkowo, tuszował wiele spraw. Inni mieli zarzuty za tuszowanie spraw z alkoholem. Ten M. (...) to mocny gość. Mnie osobiście powiedział, że jeśli ktoś go ruszy, to rozłoży prokuraturę od wewnątrz. Teraz chowa się za immunitetem i chorobą psychiczną.


Jak w praktyce wyglądało takie zlecanie prokuratorom „kontroli" niewygodnych firm?


  • Nie wiem, jak jest teraz, na chwilę obecną. Natomiast lata 90, aż do 2005 r. to Kaucz, który rządził na prawo i lewo. To on decydował, które śledztwa były umarzane, a które nakręcane. Ponoć miał teczki na niektórych sędziów i rozdawał karty. Nie powiem ci nazwisk, ale tam nadal jest czynny ten układ. (...) Istnieje do dziś i będzie istniał. Miasto się rozwija, każdy chce mieć korzyści (śmiech). Jak ktoś jest spoza grupy, która ma robić biznes i się rozwijać, to jest tępiony.


Zatrzymania prezesów, mozolne śledztwa, upadek firmy...


  • Dokładnie tak. W 2005 r. jeszcze funkcjonowało to niezwykle sprawnie, niektóre procesy robiono na pokaz i tępiono firmy, które nie chciały się opłacać czy nie chciały dopuścić do zysków ludzi z zewnątrz,


Jeden z prokuratorów związanych ze sprawą mafii paliwowej twierdzi, że we Wrocławiu jest willa, w której „Baranina" spotykał się z miejscowymi prokuratorami. Z drugiej strony, niektórzy dziennikarze twierdzą, że to nieprawda...


  • Były takie spotkania, słyszałem o nich. Powiem tylko tyle, że mam kontakt z osobą, która brała w nich udział. To mój kolega. Może o tym porozmawia ale jak będzie miał zapewnione gwarancje bezpieczeństwa.


Dziękuję za rozmowę.

Nasz rozmówca jest świadkiem w jednym z postępowań prowadzonych przez Centralne Biuro Śledcze. Ze względu na charakter tego dochodzenia oraz bezpieczeństwo informatora, jak również jego osobiste żądanie, nie ujawniamy danych personalnych.


Cookies
Cookies

Ten serwis używa plików cookie

więcej »
WSPARCIE
WSPARCIE FINANSOWE

więcej »
SPRAWY W TOKU
SPRZEDAŻ DŁUGÓW BANKOWYCH
POZEW DOBRA OSOBISTE
OFERTA UTWORZENIA BIUR PRAWNYCH
PRASA
Najdroższa kobieta Tuska
Oszczędny sąd
Banki nie patrzą komu dają pieniądze
więcej »
Ekspert od banków
Ekspert od banków - Artykuł w Newsweek Polska z 06.05.2007
Moje sprostowanie do artykułu w Newsweek Polska
WITAMY
KONTAKT

Witamy w internetowym serwisie Stowarzyszenia. Jego ostateczny kształt jest dopiero opracowywany. Stowarzyszenie funkcjonuje pod nazwą - STOWARZYSZENIE POKRZYWDZONYCH PRZEZ SYSTEM BANKOWY I PRAWNY.

więcej »
Adres: 60-179 Poznań, ul. Grunwaldzka 222 m. D-1, telefon Prezes Roman Sklepowicz - 0695577491, email: stowarzyszenie@sklepowicz.pl