SKANDAL: Bank z komornikiem mogą cię zniszczyć
Polskie prawo sprzyja bankom. Te nasyłają komorników doprowadzając klientów do ruiny
Zofia i Witold Sobaczyńscy wzięli w 1991 r. 150 ml (teraz 15 tyś.) kredytu na remont domu (pod jego zastaw). Zdaniem banku przestali go spłacać i dziś muszą oddać cały dług wraz z odsetkami (ok. 150 tyś.). -Kredyt został spłacony. Mam wszystkie dokumenty. Dlaczego sad na to pozwolą? -pyta zrozpaczony Witold Sobaczyński Jest załamany. Dom stał się własnością banku i zostanie zlicytowany.
- Znam wiele takich przypadków- mówi Roman Sklepowicz, prezes Stowarzyszenia Poszkodowanych przez System Bankowy. - Banki robią co chcą, a sądy nie mają prawa się do tego mieszać.
Jeśli bank stwierdzi, że zalegamy mu z pieniędzmi, zawiadamia sąd. Ten sprawdza tylko, czy klient banku podpisał zgodę na egzekucję długu przez komornika. Najpóźniej w ciągu 3 dni sąd musi umożliwić bankowi rozpoczęcie odzyskiwania długu, czyli nadać tzw. klauzulę wykonalności.
To wbrew konstytucji - wyjaśnia adwokat Bogumiła Kowalska. - Każdy ma prawo do rozpatrzenia jego sprawy przez niezawisły sąd - dodaje.
Na razie dłużnik może tylko w ciągu 7 dni złożyć do sądu skargę i nie zgodzić się na czynności komornika. Zanim zapadnie decyzja sądu dłużnik jest już bankrutem -wyjaśnia mecenas Kowalska. Sprawą egzekucji bankowych zajął się już rzecznik praw obywatelskich. Na razie komornik może nadal wiele.
MK
|