Chciałbym wierzyć, że każda nowa nadzieja jest lepsza od starego zawodu.

Moja śp. prababcia zwykła mówić: serus ferus makohondus duptus. Jestem maniakalnym optymistą. Każdemu wierzę, jak dorosły z założenia, poważny człowiek coś mówi, to są to z jego serca i rozumu twierdzenia, w których nie należy doszukiwać się żadnych podstępów czy komercyjnych "zagrywek".

Wpatrzony w – założycielską – press konferencję Stowarzyszenia o tytułowej nazwie, łykałem każde słowo w nadziei, że może oprócz "najważniejszej Polski" usłyszę najważniejszy obywatel, Polak/Polka.

Na próżno... Przypadek czy zamierzona retoryka, by nie denerwować. Kogo?

To ja teraz POSTANOWIĘ! Jeśli w najbliższym czasie nie usłyszę z ust liderów nowego Stowarzyszenia, że los POJEDYNCZEGO obywatela jest im bliski, że pochylą się nad losem każdego z DWÓCH i PÓL miliona Polaków żyjących poniżej minimum egzystencji, że choćby nie zająkną się o los blisko SZEŚCIU milionów Polaków grabionych przez komorników i szumowiny windykacyjne, że nie widzą potrzeby zmiany ustawy o upadłości konsumenckiej osób fizycznych i zmiany ustawy o komornikach i egzekucji… To uznam i głosił będę, że dzisiaj powstała kolejna nahajka do lania NAS w dupę!!!

Wystarczy robienia NAS (delikatnie) w jajo. Wystarczy zdobywania mandatów poselskich przy pomocy mediów, które dokonują zamiany tych samych palantów na takich samych.

W ostatnim dwudziestoleciu w RP samobójstwo popełniło ponad STO TYSIĘCY Polaków (w roku 2010 – ponad 6800 osób). Ilu nie miało odwagi? Zgodnie z ustawą o samorządzie – w wyborach samorządowych ad. 2010r. - samobójcy mogą już wybierać swojego prezydenta miasta – czy dosłowniej – cmentarza. Starczy już kreacji, czy zabiegów o ponowne dorwanie się do koryta. Żądam we własnym imieniu i tych wizytujących tę stronę, by chcący piastować mandat i ubiegający się o reelekcję zauważyli, że obowiązujący system prawny, administracyjny i skarbowy zniszczył miliony Polaków, uczciwych przedsiębiorców (nie tylko p. Kluskę), upodlił tych, co nie dali łapówki, nie łożyli datków na rządzącą partię, nie klaskali w odpowiednim momencie, nie posiadali ochronnego parasola służb specjalnych. Krzyczę cierpieniem tych, którym obłędny strach przed podłością funkcjonariuszy naszej Rzeczypospolitej odebrał majątek, honor i poczucie człowieczeństwa.

Nie muszę podawać przykładów, bo wszyscy je macie wokół was w pamięci. Dni temu kilka Sąd Rejonowy w Sz.… zlicytował 25 ha ziemi rolnej za bezcen wiedząc, że perę dni temu rada miasta przekształciła ten grunt na działki budowlane. Nowa wartość: 30 milionów zł. Ocenę, czy ktoś wziął "w łapę" pozostawiam domyślności czytelników. Dociekliwym i zniesmaczonym dostarczę potwierdzające ten fakt dokumenty. No z małym zastrzeżeniem, po ich dostarczeniu CAŁOŚĆ opublikuję na wszelkich dostępnych forach internetowych, jutro udostępnię je tylko Prokuraturze !

Pan Gerard osadzony w areszcie śledczym na rok i 14 dni, by "nie przeszkadzał" w licytacji wybudowanej przez siebie (na dziewiczym gruncie) fabryki, którą sprzedano pośrednikowi za ok. 700 tys. zł, a ten odsprzedał niemieckiej firmie za 15 milionów USD do dzisiaj – z renty – SPŁACA 8.400 zł. za pobyt NIEUZASADNIONY w areszcie!!! Wszystkie sądy go uniewinniły, a jak niewinny to trzeba zwrócić za pobyt w areszcie! PARANOJA? Tak możliwa chyba tylko w naszym kraju (zainteresowanym przekażę całą dokumentację i kontakt do pana Gerarda).

Na swojej stronie - blogu opisałem tragedię "schoppenki", nie, nie, to nie autoreklama – wybaczcie – mam 60 lat, cukrzycę, prostatę, 5 wnuków i wszystko w d…, ale ONA ? Ona mądra, piękna, ufna w Polskę i jej zarząd, cóż złego uczyniła? Z koroną cierniową i krzyżem do końca życia? Czy litość to słowo obce tak wielu decydentom, zarządcom Rzeczypospolitej? Zlitujcie się nad Nią i jej trójką dzieci! Ona niczemu nie jest winna. Sąd pierwszej instancji wydał dla niej korzystny wyrok, druga instancja wydała wyrok śmierci! Śmierć przez upodlenie, zgnojenie, unicestwienie! Jej i jej dzieciaczków. Kto w naszym kraju ma prawo "robić za Boga"?

POLSKA JEST NAJWAŻNIEJSZA - Tak, po wielokroć TAK!!!, ale najważniejsi są jej pojedynczy obywatele… Każdego obywatela troska, tragedia czy smutek MUSI być przedmiotem decyzji wszelakich organów administracji Państwa. Należy się to nam "jak psu zupa", bo MY was wybieramy byście dbali O NAS!!!

Polska TEŻ jest NASZA! Wy mniej czy bardziej zręcznie manipulujecie nami mając do dyspozycji środki masowej komunikacji, podległość w zatrudnieniu, aparat nacisku i administracji, system nacisku fiskalnego, możliwość darowania czy umarzania należności, całą gamę możliwości manipulacji JEDNOSTKĄ !!!

Jeśli twórcy Stowarzyszenia "POLSKA JEST NAJWAŻNIEJSZA" podzielają – nie tylko, mam nadzieję - mój pogląd, krzyczał będę, wręcz wył do poparcia ich w zdobywaniu mandatów legitymizujących do pełnienia funkcji zarządczych naszym krajem !

TAKI GŁUPI BYŁEM PARĘ MIESIĘCY TEMU !!!

Dzisiaj wyszło szydło z worka. Pani Kluzik (chyba z p.Jakubiak ) już załatwiły sobie inne wejście na Wiejską, a tym co uwierzyli pokazały środkowy PALEC.

Pan europoseł - myślę - dla pucu dał się wybrać, ale i on i pozostali wiedzą, że to już koniec.

POLSKA NIE JEST NAJWAŻNIEJSZA !!! NIE , NIE, NIE...

Ważne jest dorwanie się do korytka, do kasy, do żłobu, do apanaży.

Zapamiętajcie WYBORCY !!!

ONI WAS MAJĄ W DUPIE !!! W S Z Y S C Y !!!!

Jesteście IM potrzebni tylko w okresie kampanii wyborczej.

WY i Wasze problemy zwisają IM kalafiorem. Roman Sklepowicz