POLSKA SZARĄ STREFĄ STOI.
Pozwolę sobie zacząć optymistycznie; W pierwszych ośmiu miesiącach tego roku polskie firmy wyeksportowały towary i usługi za 267 miliardów złotych. O jeden procent mniej niż rok temu !!! Import w tym samym czasie spadł o 12 procent do wartości 293 mld. zł. Ujemne saldo obrotów handlowych wyniosło 25 mld. zł wobec 58 mld. zł z roku ubiegłego.
Obiektywnie - duży SUKCES ! Gratulacje !!!
W dobie ogólnoświatowego kryzysu gospodarczo-finansowego, przy "bezczynności i obojętności" kolejnej ekipy parlementarno-rządowej to z pewnością SUKCES !!!
Tylko czy sukcesy wyrażane arytmetycznie są powodem do dumy wybrańców wolą narodu ?
Niestety po stokroć absolutnie NIE NIE NIE !!!
Światowe media - w tym i polskie - informują o wielotysięcznych obozach pracy w azajatyckich państwach, gdzie bez jakiejkolwiek opieki socjalnej za "miskę ryżu" całymi rodzinami (nie wyłączjąc dzieci) harują, by zminimalizować koszty produkcji, a wytworzony w ten sposób towar móc sprzedać w konkurencyjnej cenie. Wywołuje to falę protestów najczęściej pod ambasadami Chińskiej Republiki Ludowej i innych. Takie protesty są również i w Naszym Kraju.
W naszym kraju ? To czysta hipokryzja. Z obrzydzeniem myślę o ślepocie protestujących, albo ze smutkiem, bo może protestujący zarabiają w ten sposób na chleb nie mając innej możliwości.
W wieku produkcyjnym wtłoczonym do podziemia gospodarczego za przyczyną takich "czarnych" list jak BIK, BIG, Krajowy Rejestr Dłuzników Niewypłacalnych i innych jest ok. 3 MILIONÓW POLAKÓW. Drugie 3 miliony powoli umiera windykowane z połowy renty czy emerytury. Ci produkcyjni - najczęściej ambitni, wykształceni, przedsiębiorczy - nie mając innego wyjścia, bo i jakie ? nie chcą iść do pracy i dać się "oskubać" windykatorom? Podejmują działalność w szarej strefie, by móc wykarmić rodziny i jakoś funkcjonować w obecnej rzeczywistości. Mają żal do siebie i naszego kraju, że nie zawsze za ich pomyłkę w biznesowej działalności zostali skazani na banicję moralną i ekonomiczną. Wiedzą, że za błąd swój/kogoś płacić będą do końca swojego życia. Teraz dla NICH najważniejszym zadaniem jest utrzymać siebie i najbliższych. Już nie liczą, że na ich podwórku zaświeci słońce. Przekonani są, że rządzący mają ich w d....e, a bezwzględny "rynek" ma prawo ich upadlać !!! Tak upadlać i gnoić raz płacąc za ich tytaniczną pracę, a drugi raz NIE, bez prawa do reklamacji. W regułach szarej strefy nie ma sądów i arbitraży, bo ich towar czy usługi MUSZĄ być w konkurencyjnej cenie, by móc być wyeksportowane!!! Wartość zysku w całości zabiera importer, a nie ON (a w części podatkowej nasz krajowy budżet). Takie jest " wilcze" prawo szarej strefy.
"SZARY" nawet nocami nie chce myśleć o starości, bo i po co? Wie, że emerytura to słowo nieistnejące dla niego. Ślub z pracą na "czarno" jest bezrozwodowy. Przyszłość to słowo jak bezkresna otchłań, lepiej żeby śmierć była szybsza. "SZARY" wie i widzi, że konkurencja w strefie się powiększa. Ceny (śmieszne słowo) każdego tygodnia spadają. Musi być z każdym dniem bardziej wydajnym, bezwzględnym - dla podwykonawców - bardziej podłym dla siebie i innych. Pytań czy chce sobie nie zadaje. Nie ma innego wyjścia. O tym jest dogłębnie przekonanym !!! Polska, Państwo, Ojczyzna takie słowa pamięta ze szkoły, one dzisiaj nie mają żadnej ceny, są przeszłością dziecięcych matczyno bezpiecznych czasów. Dzisiaj jak Rambo jest w dżungli. z której nie ma wyjścia i w której musi zostać do końca, do zasranego końca.
Ty SZARY, ty Rambo, ty windykowany bidolu jeśli możesz to przeczytać wiedz i bądź pewien nie jesteś sam. Jest nas od cholery, ponad 3 miliony, z każdym dniem jest nas więcej i jeśli myślisz, że nikt Ciebie nie zrozumie, to wiedz !!! Ja Ciebie R O Z U M I E M, My Ciebie ROZUMIEMY. Jest Ci lżej ? Nie ? Pewnie, że nie, ale ONI kiedyś pękną, kiedyś będą musieli wyciągnąć do Ciebie rękę, bo nie będą mieli innego wyjścia, będą musieli ROZUMIESZ ???
Teraz będzie pesymistycznie. Gratuluję rządzącym wspaniałych wyników makroekonomicznych w tym kryzysowym 2009 roku.
Tak podrzucę rządzącym:
Nawet prowadząca jednoosobowo działalność fryzjerka oddaje państwu 1500 zł miesięcznie w ZUS-ie,VAT-cie od energi, kosmetyków i najmu lokalu. Razem cała "szara strefa" 3 mln-owa rocznie płaciła by do budżetu 54 MILIARDY ZŁOTYCH !!! Jeśli dobrze sobie przypominam to wielkość CAŁEJ "dziury" budżetowej. Potrzebny jakiś komentarzyk ???
|